Jako specjaliści od perfum często rozmawiamy z innymi o zapachowych preferencjach. O tym, czego szukają i co ich odstrasza. O tym, co warte uwagi, a co można z założenia odrzucić. Równie poważnie traktujemy opinie pozostawiane przez ludzi w komentarzach. Mając na uwadze to wszystko, dochodzimy do tego samego wniosku, co dom mody Moschino – w modzie należy unikać nudy. Chcielibyśmy pójść nawet o krok dalej i zgodzić się, że warto łamać tabu i konwenanse! Użytkowniczki perfum zdają się być coraz częściej tego samego zdania. Nic zresztą dziwnego – niektóre zapachy istnieją w niezmienionej formie od dekad, a nowe odsłony popularnych marek nie wnoszą do branży nic nowego. Z pewnością nie można tego powiedzieć o perfumach Moschino.
Dom mody Moschino wyznaje charakterystyczny typ poczucia humoru, który przemawia przez jego liczne produkty. Nikogo nie dziwi już torebka w kształcie pudełka frytek z sieci McDonald's albo nawet flakonik perfum w formie spreju do mycia szyb. Choć Franco Moschino już nie żyje, obecna polityka firmy jest kontynuacją jego nastawienia do świata mody. W końcu sam kiedyś powiedział: „Dlaczego mam przejmować się zasadami rządzącymi high fashion? Tylko dlatego, że pracuję w tym biznesie?”. Stery marki w 2013 roku przejął Jeremy Scott i od tamtej pory, dom mody Moschino nie odmawia sobie projektów szaleńszych niż kiedykolwiek wcześniej.
Skoro mowa o poczuciu humoru projektantów Moschino, perfumy tego znanego domu mody niejednokrotnie przybierały nietypowe formy. Wspomniany flakonik w kształcie spreju do mycia szyb to jeden z kilku przykładów. Równie mocnym echem odbiły się perfumy schowane w pluszowym misiu, który ma na sobie koszulkę z napisem „To nie jest zabawka Moschino”.
Mimo tak figlarnego poczucia humoru projektantów, perfumy wydawane przez ten dom mody zaliczają się do światowej elity zapachów. W ich komponowaniu biorą udział najbardziej rozpoznawalni perfumiarze świata. Wśród nich były osobistości takie jak Olivier Polge, Guillaume Flavigny, Olivier Cresp, Illias Ermenidis, Olivier Pescheux, Alexandra Kosinski, Yann Vasnier, Antoine Maisondieu, Vincente Marcello, Alberto Morillas, Nathalie Lorson oraz Fabrice Pellegrini. Jak pachną jednak perfumy stworzone przez elitę?
Oczywiście nic nie równa się samodzielnemu testowi zapachów przykuwających naszą uwagę. Wszystkie modele wyprodukowane przez ten dom mody łączą jednak pewne cechy wspólne. Tworzone przez Moschino perfumy damskie z reguły charakteryzuje świeżość. Producent ten wydał wiele kompozycji o silnie cytrusowych nutach. Wachlarz opcji jest jednak szeroki, więc znajdziesz w nim także cieplejsze i słodsze propozycje. Korzystając z okazji, zapraszamy Cię do przyjrzenia się modelom perfum Moschino dostępnym tutaj. Każdy z nich został opatrzony odpowiednim opisem, w którym znajdziesz definicję zapachu oraz listę nut.
Pełen poczucia humoru sposób przedstawienia produktów Moschino mógłby zostać odebrany jako oznaka niskiej jakości. Byłby to jednak mylny wniosek. W rzeczywistości producent ten dba z najwyższą starannością nawet o drobne szczegóły. Pozornie niepoważne kreacje stanowią element większej gry wizerunkowej, która świetnie wpisuje się w oczekiwania fanów. Nie musisz jednak martwić się o jakość perfum. Już sam fakt, że pracują nad nimi największe głowy w branży, powinien zadziałać na niedowiarków uspokajająco. Wszystko, co opatrzone mianem Moschino perfume, reprezentuje sobą wyjątkowość i nieprzeciętną jakość. Nie tyczy się to oczywiście jedynie produktów dla kobiet. Tworzone przez Moschino perfumy męskie stanowią równie wartościową propozycję, w tym jednak wypadku do rozważenia przez panów.
Historia zarówno firmy, jak i jej założyciela, rzuca wiele światła na wszystko to, co tworzy. Marka powstała w roku 1983 w Mediolanie. Założył ją wówczas 33-letni Włoch, Franco Moschino. Już wtedy miał on bogate doświadczenie w branży mody, bowiem przed otworzeniem swojego projektu pracował jako rysownik dla Versace. Franco nie zamierzał jednak zmieniać profesji. To właśnie jego artystycznym zapędom produkty marki zawdzięczają swój pełen energii charakter. Moschino do końca życia powtarzał, że nie był projektantem, a malarzem i dekoratorerm. Twierdził, że utrzymanie się z malowania samego w sobie jest problematyczne, przez co postanowił ulokować swój artystyczny fach w czymś opłacalnym.
Moschino oraz jego marka zyskali popularność głównie dzięki awangardowemu podejściu do mody. Ubrania sygnowane nazwiskiem Włocha od początku były krzykliwe, pełne koloru i ekscentryczne. Ta sama idea przyświeca zapachom marki. Ktoś mógłby jednak zapytać – „Jak to możliwe, że idea Moschnino jest kontynuowana, skoro projektant już dawno umarł?”. To zasadne pytanie, a odpowiedź na nie jest zadowalająca. Dawni bliscy współpracownicy Franco występują w roli „świadków kreatywnych”, dbając, by w nowych projektach zachowywano filozofię oraz stylistykę zmarłego mistrza.